Jedz frytki i nie tyj - przepis na zdrowe i dietetyczne frytki

14.6.15

zdrowe jedzenie

Nie wiem jak wy, ale ja strasznie lubię frytki. Zwłaszcza te własnoręcznie robione w domu i smażone na głębokim oleju. Jednak, żeby być zdrowym i czuć się dobrze nie mogę ich jeść codziennie, a w sumie dobrze by było gdybym wcale ich nie jadła. Na szczęście znam sposób na frytki, które nie tylko są przepyszne, ale też zdrowe i dzisiaj podzielę się z wami moim sekretem.


Dzisiaj przedstawiam wam:

„Smaczne i zdrowe frytki ze słodkiego ziemniaka, czyli alternatywa dla tradycyjnych frytek”

Jedliście kiedyś bataty? Jak nie to szybko lećcie do sklepu i spróbujcie je chociaż raz w życiu. Dla mnie życie bez słodkich ziemniaków to nie życie, a koszmar. Uwielbiam je i to baaardzo. Niestety ich ceny bardzo nie lubię, ale pomaga mi ona w zmniejszaniu moich porcji (Jem mniej słodkich ziemniaków na raz, żeby mieć więcej na później. No cóż taka trochę ze mnie łakoma sknera).

Dobra koniec z moimi osobistymi przemyśleniami i odami do batatów. Czas na przepis! (tururur fanfary!)

Co potrzebujesz:

Pół słodkiego ziemniak (albo więcej w zależności ile zjesz)
Oliwę z oliwek
Jakieś suszone zioło dla smaku

zdrowe odżywianie


Czas przygotowania: około 40minut
Poziom trudności: chyba pokrojenie ziemniaka i wrzucenie go do piekarnika to łatwy poziom?

Przygotowanie krok po kroku:

1. Ja zazwyczaj zaczynam od przekrojenia ziemniaka na pół. Bataty, które kupuję zazwyczaj są dość duże i połówka mi w zupełności starczy na jedną porcję, a czasem nawet jest to za dużo. Jeśli masz zamiar przekroić ziemniaka to koniecznie zaopatrz się w jakiś mega ostry nóż, bo przecięcie go nie będzie takie łatwe. Bataty są zazwyczaj strasznie twarde.

przepis dietetyczny


2.  Zdecyduj czy chcesz jeść frytki ze skórką czy bez. Jeśli nie to obierz ziemniaka. (Ja tam nie lubię skórki od jakichkolwiek ziemniaków, ale np. mój eks zajadał się nią)

ziemniak


3. Teraz przechodzimy do wg mnie najcięższej części, czyli pokrojenia ziemniaków na kawałki, które powinny przypominać kształtem klasyczne frytki. Niestety ja chyba nie mam talentu do krojenia batatów i nie odkryłam sposobu jak te twarde słodkie pyry pokroić na ładne i zgrabne frytki. Jednak mam nadzieję, że to was nie zniechęci, bo seryjnie nie ma znaczenia jak one będą wyglądać tylko jak super będą smakować. Na zdjęciach możecie zobaczyć, że moje frytki w sumie nie wyglądają jak frytki chyba, że pocięte przez jakieś dziecko

frytki


4.  Wykładamy tacę od piekarnika sreberkiem lub papierem do pieczenia i wykładamy na niej nasze frytki( spytacie czemu u mnie na zdjęciach nie ma żadnej folii?! A bo akurat też mi się skończyła. Chyba czas iść na zakupy…). Ważne! Rozłóż je tak, żeby nie dotykały siebie wzajemnie i każda frytka leżała oddzielnie. Zapewniam, że to sprawi, że będą one bardziej równomiernie upieczone i smaczniejsze.

dieta


5.  Polej frytki małą ilością oliwy ( myślę, że łyżka wystarczy). W sumie jak chcesz bardzo zdrowy posiłek to możesz pominąć ten krok, ale ziemniaki lepiej i równomierniej się upieczą jeśli dodasz troszkę oliwy.
6.  Kolejny krok, który możesz pominąć! Dla smaku możesz posypać frytki jakimiś suszonymi ziołami. Ja zawsze używam suszonej pietruszki (moja najulubieńsza przyprawa!), ale przy robieniu zdjęć akurat mi się skończyła więc użyłam oregano (Kolejny powód, żeby iść do sklepu). Zależy co lubisz.

zdrowe odżywianie


7.  Następnie wstawiasz tacę do piekarnika ustawionego na 200 stopni i pieczesz przez 15 minut. Uwaga! Słodkie ziemniaki czasem się mogą piec nawet do 40 minut. Podaję 15 minut, gdyż wg mnie jest to uniwersalny czas na sprawdzenie stanu frytek. Czas gotowania zależy od tego na jakie kawałki pokroiłeś batata, od Twojego piekarnika i od samego ziemniaka.

dieta


Jak masz poznać czy frytki są gotowe? Po prostu muszą zbrązowieć. Powinny być miękkie w środku ale przypieczone na zewnątrz.
8.  Po odczekaniu odpowiedniego czasu:

Voila! Frytasy są gotowe!

Smacznego!

dietetyczne frytki
Niestety moje frytki są trochę przypalone, bo zadzwonił do mnie klient i przez to za długo trzymałam je w piekarniku. Czasem trzeba wybierać między pracą, a jedzeniem. Tym razem (o dziwo!) wygrała praca :P




Propozycje dla Ciebie

0 komentarze